Moje ukochane jagody powoli się kończą. Dla mnie jest to ostatni dzwonek na ich wykorzystanie, ponieważ przez najbliższy tydzień piec będę się ja nad jeziorem a nie ciasta w piekarniku (pogodo bądź łaskawa!). Jak tylko zobaczyłam tą piankę od razu wiedziałam, że będzie hitem lata! U mnie rozeszła się momentalnie. Spód z ciasteczek z oreo, aksamitny środek z jogurtu greckiego i kremówki, a na wierzchu galaretka z jagodami. Niebo w buzi! Idealna na ciepłe dni. Lekka, delikatna i co najważniejsze: bez pieczenia! ;)
Składniki:
300
gramów ciastek oreo
60
gramów masła
Masa
jogurtowa:
1000
gramów jogurtu greckiego
500
mililitrów śmietanki kremówki
8 łyżek
cukru pudru
7
łyżeczek żelatyny
Dodatkowo:
200
gramów jagód
1
galaretka o smaku owoców leśnych
wiórki
kokosowe
Ciasteczkowy spód: pPokruszyć
ciasteczka w blenderze i połączyć je z rozpuszczonym masłem. Wysypać na
wyłożoną papierem do pieczenia formę o wymiarach 24x24 cm i uformować dno.
Wstawić do lodówki na czas przygotowania masy serowej.
Masa jogurtowa: do
misy miksera przelać schłodzoną śmietankę kremówkę i ubić ją na sztywno.
Następnie dodawać jogurt, łyżka po łyżce, cały czas ubijając na niskich
obrotach. Żelatynę zalać gorącą wodą, wymieszać, by nie było najmniejszych
grudek. Lekko przestudzić. Do żelatyny dodać 2 łyżki masy jogurtowej, dobrze
rozprowadzić. Cienką strużką wlewać do ciągle ubijanej masy jogurtowej,
miksując.
Wykonanie: schłodzony
spód z oreo wyjąć z lodówki, przelać na niego masę jogurtową, wyrównać.
Schłodzić w lodówce przez 12 godzin lub do całkowitego stężenia pianki.
Przygotować
galaretkę - rozpuścić ją w 300 ml wrzącej wody, całkowicie wystudzić. Na piankę
wyłożyć równo jagody, zalać zimną galaretką. Odstawić do lodówki do stężenia.
Na koniec posypać wiórkami kokosowymi – kiedy galaretka jest jeszcze „wilgotna”,
ponieważ wtedy się do niej przykleją.
Przechowywać
w lodówce.
Przepis: Moje wypieki
Smacznego! ;)
Bardzo smakowite to ciasto.U mnie też rozeszłoby się bardzo szybko.
OdpowiedzUsuńMmm, wygląda genialnie.
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie! Jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że przepis z moich wypieków, za każdym razem jak się zabieram za jakiś przepis z tego bloga, to zawsze jest klapa. Jeszcze żaden wypiek mi nie wyszedł, dlatego trzymam się od tamtego miejsca z daleka.
Ojeju, wygląda bardzo apetycznie! :D
OdpowiedzUsuńMniam, wspaniały deser!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna pianka, muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńmmmm.... kiedy widzę takie zdjęcia cierpię na ślinotok.....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
wspaniałe ciasto! :)) Też uwielbiam borówki :))
OdpowiedzUsuńobłędnie się prezentuje...
OdpowiedzUsuńJejciu ale owocowo :)))))
OdpowiedzUsuńależ to wygląda pysznie!!
OdpowiedzUsuńale wygląda na owocowe szaleństwo!! pyszne szaleństwo!
OdpowiedzUsuń