Trochę czasu już minęło odkąd ostatni raz jedliście ze mną jakieś dobre ciacho. Przerwa była nieplanowana - aczkolwiek okazała się potrzebna. Odetchnęłam trochę, napełniłam głowę nowymi pomysłami i przede wszystkim nabrałam nowych motywacji! Gorący okres za nami i przed nami. Były ostatki, w miedzy czasie skończyłam prywatnie 21 lat, Mikołaj w sobotę obdarował prezentami, niedługo trzeba już będzie pakować prezenty pod choinkę. Ja stawiam zdecydowanie na prezenty własnej roboty. Czy może coś bardziej ucieszyć niż pudełko domowych pierniczków, ciasteczek, ciast? Pierwszy pomysł na prezent dla łakomczuchów!
Jeśli nie chcecie pakować pierniczków do puszek to chociaż upieczcie to ciasto. Jest genialne! Robi się je dosyć długo - masę piernikowa i serowa to nic innego tylko wymieszanie składników - to na pieczenie trzeba poświęcić ten czas. Jednak jest tego warte. Jak ja mówię, że warto stać w kuchni - wierzcie na słowo. Piernik - obłędny, mięciutki, idealny, warstwa sernika - kremowa, słodziutka, polewa - raj na języku (nic dziwnego w końcu to masło orzechowe i słodkie mleko skondensowane). Po drodze możecie poczuć smak powideł, a na koniec pochrupać orzeszki. Nic innego tylko piec! :)
Ciasto piernikowe:
·
230
gramów mąki
·
200
mililitrów mleka
·
120
gramów cukru
·
100
gramów masła
·
80
gramów czekolady gorzkiej
·
2
jajka
·
1
łyżka kawy zbożowej
·
1
½ łyżki miodu
·
3
łyżeczki przyprawy do piernika
·
2
łyżeczki sody
·
1
½ łyżeczki cynamonu
Masa
serowa:
·
650
gramów twarogu 3 – krotnie mielonego
·
350
gramów sera mascarpone
·
400
gramów mleka skondensowanego słodzonego
·
4
jajka
·
3
łyżki cukru pudru
Polewa:
·
100
gramów mleka skondensowanego słodzonego
·
4
łyżki masła orzechowego (gładkiego)
Dodatkowo:
·
350
gramów powideł śliwkowych (1 ½ słoika)
·
4
– 5 łyżek likieru pomarańczowego/soku pomarańczowego
·
orzechy
włoskie do dekoracji
Masa piernikowa: w garnuszku na małym ogniu roztopić masło, dodać cukier i wymieszać.
Wciąż podgrzewając dodawać kolejno: miód, połamaną na kosteczki czekoladę,
przyprawę korzenną lub piernikową, kawę zbożową i cynamon. Podgrzewać
do roztopienia się czekolady, następnie zdjąć garnek z ognia i dodać kolejno
sodę, mleko oraz jajko. Wszystko szybko oraz energicznie mieszać łyżką. Dodać
mąkę i mieszać do czasu aż nie będzie grudek. Masę podzielić na 2 części.
Masa serowa: do misy miksera włożyć ser razem z mascarpone i zmiksować razem z mąką
ziemniaczaną, cukrem pudrem oraz mlekiem skondensowanym - tak aby nie było
grudek. Dodać jajka i miksować przez około 1 minutę na małych obrotach miksera
do połączenia się składników. Masę rozdzielić do dwóch misek, odstawić.
Wykonanie: połowę ciasta
piernikowego przelać do formy, wyłożonej papierem do pieczenia, o wymiarach 24
x 24 cm. Piec w temperaturze 180ºC
przez 15 minut. Następnie wyjąć ciasto z piekarnika – nie wyłączać go –
odczekać 3 minuty i rozprowadzić na powierzchni połowę powideł śliwkowych
(wymieszanych razem z sokiem/likierem), a następnie wyłożyć łyżką połowę masy
serowej.
Wstawić do piekarnika na kolejne 15 minut. Wyjąć i po 3 minutach delikatnie wyłożyć drugą
połowę masy piernikowej (gdyby zgęstniała, można dodać do niej 2 - 3 łyżki wody
lub likieru czy rumu), wstawić do piekarnika i piec 15 minut. Wyjąć z
piekarnika i po 3 minutach rozprowadzić drugą część powideł. Delikatnie wyłożyć
resztę masy serowej i piec przez 15 minut. Wyjąć z piekarnika i ostudzić.
Polewa: mleko
skondensowane podgrzać razem z masłem orzechowym, aż powstanie jednolita masa.
Gdy polewa lekko przestygnie rozprowadzić ją po powierzchni sernika. Na koniec
udekorować orzechami włoskimi (całymi lub posiekanymi).
Przepis: Kwestia Smaku
Smacznego! ;)
Będę musiała wypróbować, bo wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda. Oj zjadłabym taki kawałeczek nawet malutki :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się świetnie :)
OdpowiedzUsuńAle super ciacho. Wygląda obłędnie :-)
OdpowiedzUsuńCzy może być coś cudowniejszego od piernika i sernika w jednym kawałku ciasta? Chyba nie :D
OdpowiedzUsuńJe też jestem zwolenniczką prezentów własnej roboty, a torcik obłędny :)
OdpowiedzUsuńWspaniały torcik, napatrzeć się nie można, aż ślinka leci ;) Pycha!
OdpowiedzUsuńPiękny torcik :) Mniam!
OdpowiedzUsuń