Pierwszy śnieg za oknami (przynajmniej na lubelszczyźnie), więc na blogu pierwszy w tym roku przepis na piernik. Nie byle jaki: ciemny, wilgotny, puszysty, o wyraźnym smaku - przygotowany na melasie i ciemnym piwie Guinness. Robi się go bardzo szybko i równie szybko zjada! Jest bardzo dobry, następnego dnia chyba nawet lepszy - chociaż u mnie doczekało tylko parę kawałeczków. Polecam! :)
Ciasto:
·
320
gramów mąki pszennej
·
200
mililitrów piwa Guinness
·
175
mililitrów oleju
·
120
gramów cukru
·
100
gramów miodu
·
60
gramów melasy
·
2 łyżki kakao
·
2
½ łyżeczki sody oczyszczonej
·
2
łyżeczki imbiru
·
1
łyżeczka cynamonu
·
¼
łyżeczki pieprzu białego
Polewa:
·
100
gramów czekolady gorzkiej
·
50
gramów czekolady mlecznej
·
3
łyżki śmietanki kremówki
·
2
łyżki masła
Ciasto:
piwo przelać do małego garnuszka i zagotować. Odstawić do ostygnięcia. W misce
wymieszać mąkę, kakao, sodę oraz przyprawy.
Do misy miksera dodać jajka (całe), olej, miód, melasę
oraz cukier i ubić do gładkości – masa zwiększy swoją objętość. Następnie
dodawać na zmianę piwo i suche składniki. Miksować na wolnych/średnich obrotach
tylko do połączenia składników.
Ciasto przelać do formy, wyłożonej papierem do
pieczenia, o wymiarach 24 x 24 cm. Piec w temperaturze 180ºC przez około 50 – 60
minut – do suchego patyczka. Po
wystudzeniu udekorować polewą czekoladową.
Polewa: w
kąpieli wodnej roztopić ze sobą czekolady, kremówkę oraz masło. Wymieszać i
równomiernie wylać na ciasto.
Smacznego! ;)
Na pierwszy rzut oka widać, że jest mocno czekoladowy.
OdpowiedzUsuńMusi być bardzo smaczny :)
BARDZO FAJNY,PROSTY PRZEPIS !!! ;) ZAPRASZAM NA PIERNI ŚWIĄTECZNY NA DROŻDŻACH;POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńhttp://gotujenacodzien.blogspot.com/2014/11/piernik-swiateczny-na-drozdzach.html
Moje pierwsze skojarzenia to murzynek, brownie:)) a to piernik, mocno czekoladowy i do tego alkoholowy:)) Takie przepisy lubię:))
OdpowiedzUsuńPyszny pierniczek :-) u nas śniegu jeszcze nie ma, ale zimno i dzisiaj padał deszcz. Ale idzie zima, oj idzie :-)
OdpowiedzUsuńRobiłam już kiedyś taki piernik, choć nie wiem czy dokładnie z takiego przepisu. Smaczny :)
OdpowiedzUsuńTo jest piernik, który chodzi już za mną od dawna. Wygląda bardzo smakowicie :). Porwałabym taki kawałek.
OdpowiedzUsuńMniam, cudownie intensywny w smaku... Pycha!
OdpowiedzUsuńA u mnie tylko deszcz i deszcz...
Jest rewelacyjny, aż ślinka leci na jego widok :)
OdpowiedzUsuńŚniegu u mnie jeszcze nie było, ale nie specjalnie też na niego czekam :) Za to piernik pierwsza klasa, powoli robi się świątecznie :)
OdpowiedzUsuńMmm piernik na procentach, super :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się obłędnie i do tego te % :P
OdpowiedzUsuńGuinessa uwielbiam, więc takim ciastem też byłbym pewnie zachwycony :D
OdpowiedzUsuń