Dzisiaj przychodzę do Was z propozycją na weekendowe pieczenie. Od razu zapiszcie przepis, kupcie składniki i w wolny dzień pieczcie! Ciasto jest fenomenalne. Pomysł powstał w mojej głowie, dokładnie wiedziałam jakiego smaku oczekuję i co chce ze sobą połączyć. Ciasto kruche - tutaj uwaga, bo przyznaję się bez bicia, że autorką jest moja mama - genialne w smaku! Idealnie komponuje się z czerwonymi śliwkami, bezą i moją ulubioną częścią tego placka - kruszonką.
Kruszonka dość nietypowa, ponieważ zawiera w sobie płatki owsiane i ciasteczka amaretti, których smak jest przysłowiową "kropką nad i". Do tego płatki migdałowe, które wieńczą całość.
Uwierzcie, że nie będziecie chcieli posypać tego ciacha cukrem pudrem - jest idealnie słodkie. Idealnie kruche... Idealne całe. Ba! Nawet nie chciałam do niego gałki lodów. Samo w sobie jest PYSZNE! ;)
Ciasto
kruche:
·
300
gramów mąki pszennej (150 gramów krupczatki)
·
150
gramów mąki pszennej razowej
·
200
gramów margaryny
·
120
gramów cukru
·
50
gramów masła
·
1
jajko
·
1
łyżka śmietany
·
2
łyżeczki proszku do pieczenia
·
2
łyżeczki cukru waniliowego
Beza:
·
4
białka
·
60
gramów cukru
Kruszonka:
·
120
gramów ciastek amaretti
·
50
gramów płatków owsianych górskich
·
50
gramów masła
·
40
gramów cukru trzcinowego
·
3
łyżki mąki pszennej razowej
Dodatkowo:
·
1
– 1,2 kg śliwek czerwonych
·
3
łyżki płatków migdałowych
Ciasto: mąkę pszenną i pszenną
razową przesiać razem z proszkiem do pieczenia. Następnie dodać miękkie masło i
margarynę, jajko, śmietanę oraz oba cukry. Dokładnie wyrobić – ręcznie lub przy
pomocy miksera – w razie konieczności podsypać niewielką ilością mąki.
Schłodzić przez minimum 2 godziny w lodówce.
Schłodzone ciasto rozwałkować na
kształt prostokąta. Przełożyć do formy, wyłożonej papierem do pieczenia, o
wymiarach 35 x 27 cm. Piec w temperaturze 180 stopni przez około 15 – 20 minut
– do lekkiego zrumienienia.
Beza: białka ubić na sztywną
pianę. Kiedy zaczną się pienić stopniowo dodawać cukier.
Kruszonka: ciastka amaretti
pokruszyć (zostawiając jednak większe kawałki), dodać płatki owsiane, cukier,
mąkę razową oraz miękkie masło. Wyrobić kruszonkę – najlepiej palcami.
Wykonanie: na podpieczony spód
wyłożyć odpestkowane śliwki – rozcięciem ku górze. Na to wyłożyć bezą i
następnie kruszonkę. Całość posypać płatkami migdałowymi.
Smacznego! ;)
Uwielbiam wszystko co kruche !
OdpowiedzUsuńwygląda kusząco!
OdpowiedzUsuńAle super ciacho, ja chcę kawałek !!!!!!!
OdpowiedzUsuńSzalenie apetyczne ciasto:)) Dołączam do obserwatorów.;) Pozdrawiam Monika www.drinkeatliveblogspot.com
OdpowiedzUsuńPrzez to ułożenie śliwek ciasto prezentuje się rewelacyjnie! :))) I zapewne tak samo smakuje! :)
OdpowiedzUsuńPiękny placek :) Kruchy najlepszy!
OdpowiedzUsuńJakie wspaniałości :) Wszystko mi w tym cieście pasuje!
OdpowiedzUsuńJak u Ciebie smacznie :D
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda bosko:) Podoba mi się takie połączeni smaków.
OdpowiedzUsuńJak smakuje tak jak pięknie wygląda to ja porywam kawałek. Ta kruszonka mi się spodobała.
OdpowiedzUsuńKruchego ciasta ze śliwkami jeszcze nie jadłam, wygląda kusząco
OdpowiedzUsuńrobię identyczne, ale z inną kruszonką- podoba mi się dodatek ciasteczek :)
OdpowiedzUsuńA w zimie, kiedy śliwek brak-zastępuje je powidłami :)
Prezentuje się znakomicie! :D
OdpowiedzUsuńSam wygląd tego ciasta jest obłędny, a smak.. hmm aż mi ślinka cieknie:)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem ,w przekroju widzę cudo!.
OdpowiedzUsuńświetny placuch! robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńAle super pomysł, musi smakować niesamowicie :) Daję okejkę !
OdpowiedzUsuńale wielkie kawałki sliwek w środku! :)
OdpowiedzUsuńTo ja ustawiam się w kolejce po kawałek Twojego ciacha, pyszota :)
OdpowiedzUsuńPani ostatnia? To ja za Panią:)
UsuńJejku co za ciacho !!!jakie idealne.... jak ,też cudnie się prezentuje
OdpowiedzUsuńTakie równiutkie .wysokie ...Musi być przepyszne ....poproszę o kawałeczek ...
Pozdrawiam
Jak to ciacho fantastycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe jesienne ciacho!! :-)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie:-)
OdpowiedzUsuńJakie równiutkie, świetnie Ci wyszło: ))
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wymyśliłaś! Placek wygląda cudownie :D
OdpowiedzUsuńSuper ciasto :)) Fajny pomysł z tą kruszonką amaretto :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam kruszonkę... Kruchy placek? Pycha! Śliwki? Pyszności! Beza? Mniaaam! Ach, chyba trzeba kiedyś przybrać się do takiego ciasta, chociaż boję się, że moje skromne zdolności kulinarne są... zbyt skromne. ;-)
OdpowiedzUsuńśliwki i amaretti to jedno z najbardziej pasujących połączeń:) Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńpoproszę o kawałek :)
OdpowiedzUsuńCudowne, jesienne ciacho :-) Podoba mi się połączenie z amaretto!
OdpowiedzUsuńAle piękne !
OdpowiedzUsuńI ten dodatek mąki razowej bardzo mi sie podoba ;)
Ciasto - marzenie. Uwielbiam migdały i amaretto...
OdpowiedzUsuńCudowne ciasto, zapisuję! :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie a ta kruszonka mmmm
OdpowiedzUsuń