Pierniczki upieczone? Jeśli nie, to nic straconego! Dzisiaj przepis na pierniczki alpejskie wypełnione pysznym dżemem lub powidłami. Mięciutkie i od razu gotowe do jedzenia.
Nie wymagają już żadnych czasochłonnych dekoracji - w końcu są pieczone na ostatnią chwilę. Gwarantuję, że smak wynagradza wszystko. Swoje musiałam pochować, aby uchowały się do świąt - to chyba najlepsza rekomendacja. ;)
Składniki:
Ciasto:
500
gramów mąki
200
gramów miodu
125
gramów masła
120
gramów cukru
100
gramów kwaśnej śmietany
4 żółtka
2 białka
2 łyżki
kakao
1 ½
łyżeczki sody oczyszczonej
1 ½
opakowania przyprawy do piernika
Dodatkowo:
1
słoiczek dżemu/powideł śliwkowych
Dzień
przed pieczeniem: miód zagotować z przyprawami, odstawić, włożyć masło,
poczekać aż się rozpuści, a potem wystygnie. W śmietanie (o temperaturze
pokojowej) rozpuścić sodę, odstawić, aż zwiększy swoją objętość. Białka ubić na
pianę, dodając stopniowo cukier. Następnie dodać żółtka. Ubite jaja wlewać do
mąki, wymieszanej z kakao i delikatnie wymieszać. Dodać miód, śmietanę z sodą i
ponownie wymieszać. Ciasto będzie dość rzadkie. Odstawić je przykryte w chłodne
miejsce, w ciągu 24 godzin zgęstnieje.
W dniu pieczenia: ciasto rozwałkować na grubość około 2 - 3
mm, delikatnie podsypując mąką. Wycinać ciasteczka o dowolnym kształcie. Na
środku jednego pierniczka wyłożyć łyżeczkę dżemu/powideł i przykryć drugim.
Boki delikatnie docisnąć, aby się skleiły.
Piec
w temperaturze 180 stopni przez około 10 – 12 – aż będą lekko brązowe.
Całkowicie
ostudzone ciasteczka ozdobić przy pomocy czekolady/lukru.
Smacznego! ;)
Uwielbiam tradycyjne pierniczki, ale o wiele bardziej lubię te z nadzieniem :) Wyglądają apetycznie!
OdpowiedzUsuńu mnie są nadziane, ale staropolskie ;) te wyglądają świetnie!
OdpowiedzUsuńZ nadzieniem są najlepsze! Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie. Serio, jadłabym jedno za drugim *.*
OdpowiedzUsuńUwielbiam te mięciutkie :)
OdpowiedzUsuńWesołych!
Uwielbiam miękkie pierniczki, robiłem podobne i są cudowne! :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobał ten przepis! : )
OdpowiedzUsuńPrezentują się wspaniale!
mmm pierniczki :) Na święta nie zrobiłam, to co mi tam, zrobię po świętach :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko i przy okazji życzę szczęśliwego Nowego Roku :)
Wow! Ależ one się prezentują! :-)
OdpowiedzUsuńJa sobie w tym roku darowałam pierniczki na Święta, ale Twoje wyglądają pięknie. Te szlaczki z czekolady są świetne! :))
OdpowiedzUsuńWspaniałe pierniki, warto wypróbować;)
OdpowiedzUsuń