Muffiny piernikowe z powidłami


W tych muffinach zakochałam się od pierwszego kęsa! Mięciutkie, aromatyczne. Dodatkowo z miłą niespodzianką w środku w postaci powideł śliwkowych. Jeśli nie macie ochoty na pieczenie dużej blachy piernika, te muffiny w zupełności mogą być jego zamiennikiem. Idealne na święta i nie tylko. ;)



Składniki:

Ciasto:
250 gramów mąki pszennej
150 mililitrów mleka
50 gramów cukru muscovado ciemnego
50 gramów cukru muscovado jasnego
100 gramów melasy
90 mililitrów golden syropu lub miodu
80 mililitrów oleju
1 jajko
1 ½ łyżeczki imbiru
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
½ łyżeczki sody oczyszczonej
¼ łyżeczki mielonych goździków

Dodatkowo:
1 słoiczek powideł śliwkowych


W jednym naczyniu wymieszać składniki suche: mąkę, proszek do pieczenia, sodę, oba cukry oraz przyprawy. 

W drugim naczyniu wymieszać składniki mokre: olej, roztrzepane jajko, mleko, miód oraz melasę. Połączyć ze składnikami suchymi, krótko wymieszać, tylko do połączenia składników - mogą pozostać niewielkie grudki. Wtedy muffiny będą bardziej puszyste.

Formę do muffinek wyłożyć papilotkami i nakładać ciasta do około ½ ich wysokości.  Następnie nałożyć łyżeczkę powideł i przykryć kolejną warstwą ciasta. Piec w temperaturze 150 stopni przez około 18 – 20 minut – do suchego patyczka.

  Przepis, lekko zmodyfikowany: Nigella Lawson.

5 komentarzy:

  1. Pyszne muffinki... smak musi być boski :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Nigellę i jej przepisy...Muffiny wyglądają przepysznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Polecam !! naprawdę bardzo dobre ! zamiast powideł proponuje wypróbować fantazję śliwkową z Pińczowa to słodycz dojrzałych śliwek z wyczuwalną nutą kakao i delikatnym zapachem wanilii :)

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się przepis? Daj mi o tym znać ;)