Stefanka

Pyszny przekładaniec, który idealnie wpisuje się w jesienny klimat.

Kruche placki, waniliowa masa grysikowa i pyszna polewa czekoladowa. Ciasto jest nieco pracochłonne i trzeba je przygotować dzień wcześniej, aby wystarczająco zmiękło, ale na prawdę warte jest poświęcenia i czekania. U mnie Stefanka przygotowana specjalnie na niedzielne popołudnie. ;)

Składniki:

Ciasto kruche:

500 gramów mąki

200 gramów masła

130 gramów cukru

2 jajka

2 łyżki miodu

1 łyżeczka sodu

Masa:

1 litr mleka

200 gramów masła

100 gramów masła

130 gramów kaszy manny

1 łyżeczka past waniliowej

Polewa:

120 gramów czekolady gorzkiej

100 gramów czekolady mlecznej

30 gramów masła

30 mililitrów kremówki

         Ciasto: W misce wymieszać mąkę, sodę oraz cukier. Następnie dodać pokrojone w mniejsza kawałki zimne masło, jajka, oraz miód. Zagnieść - można ręcznie lub przy użyciu miksera. Podzielić na 3 części. Każdą z nich rozwałkować i przełożyć na blaszkę o wymiarach 32 x 22 cm wyłożoną wcześniej papierem do pieczenia. Piec na złoto przez około 15 minut w temperaturze 160 stopni.

         Masa: mleko zagotować razem z cukrem, masłem oraz pastą z wanilii. Zdjąć z ognia i wsypać kaszę, cały czas energicznie mieszając, by nie zrobiły się grudki. Jeszcze raz zagotować masę, aż zrobi się o konsystencji budyniu. Podzielić na 2 części.

         Upieczone placki przełożyć masą – najlepiej zrobić to w tej samej foremce co piekliśmy. Na wierzch położyć papier do pieczenia i obciążyć ciasto. Przechowywać w chłodnym miejscu przez całą noc lub całą dobę, żeby zmiękło.

         Polewa: obie czekolady roztopić razem z kremówką i masłem w kąpieli wodnej. Wylać ciasto i rozkładnie rozsmarować.

Smacznego! ;)