Caramel custard


Parę dni temu udało mi się dostać pierwsze polskie truskawki! Smakują i pachną tak jak powinny. Mogłabym jeść je bez końca, prosto z koszyczka. Bez żadnych dodatków. Nie potrzebna mi ani śmietana, ani cukier. ;)
Paręnaście sztuk jednak oszczędziłam i udekorowałam nimi prze, przepyszny deser. Caramel custard. Już sam dodatek karmelu zachwyca, a co dopiero jak dodamy na wierzch świeże truskawki. Niebo w buzi! ;)



Składniki:

Masa:
500 mililitrów mleka
250 mililitrów mleka zagęszczonego słodzonego
4 jajka
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

Karmel:
200 gramów cukru
75 mililitrów wody

Dodatkowo:
truskawki do dekoracji
listki mięty do dekoracji

         Karmel: wodę z cukrem postawić na niewielkim gazie. Doprowadzić do wrzenia, nie mieszając go, aby nie pojawiły się grudki. Gdy osiągnie złotobrązowy kolor, zdjąć go z palnika i przelać do przygotowanych wcześniej ramekinów (około 2 łyżki).

         Masa: wszystkie składniki dokładnie ze sobą połączyć. Następnie przelać je do naczynek z karmelem. Ramekiny włożyć do większej blaszki wypełnionej gorącą wodą (kąpiel wodna) i piec w temperaturze 140 stopni przez około 50 – 60 minut, aż góra będzie sprężysta w dotyku.

         Na koniec udekorować truskawkami i listkami mięty. Podawać od razu lub po zestaleniu w temperaturze lodówkowej przez około 3 – 4 godziny.


*    Przepis, lekko zmodyfikowany: Dulcedelight

Smacznego! ;)


4 komentarze:

Spodobał Ci się przepis? Daj mi o tym znać ;)