Czas najwyższy rozpocząć maraton wielkanocny! Mam nadzieję, że znajdziecie u mnie ciekawe przepisy, które z chęcią upieczecie. ;)
Dzisiaj na stół wjeżdża mazurek kajmakowy. KLASYK - czyż nie? Prosty do wykonania - największą robotą jest zrobienie ciasta. Reszta to już tylko przyjemność. Pysznie kruchy, pysznie słodki i pysznie naładowany bakaliami. U mnie dosłownie wszystko: orzechy włoskie, rodzynki, żurawina, skórka pomarańczowa, wiórki kokosowe, płatki migdałowe. Nic tylko zajadać! ;)
Ciasto:
·
350
gramów mąki pszennej
·
200
gramów masła
·
50
gramów cukru pudru
·
2
żółtka
·
1
łyżka gęstej śmietany
Dodatkowo:
·
400
gramów masy kajmakowej
·
bakalie
(orzechy, żurawina, rodzynki, skórka pomarańczowa, płatki migdałowe, wiórki kokosowe)
Ciasto:
do misy miksera przesiać mąkę, dodać cukier, żółtka, śmietanę oraz zimne masło
pokrojone w kosteczkę. Wyrabiać przez chwilę na niskich obrotach miksera, aż do
połączenia składników. Owinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce przez godzinę.
Po
tym czasie ciasto rozwałkować i wyłożyć nim dno blachy, wyłożonej papierem do
pieczenia o wymiarach 23 x 33 cm. Ciasta jest dużo - można zrobić ozdoby, formując wałeczki lub listki wokół brzegów. Ciasto ponakłuwać widelcem.
Piec około 20 minut w temperaturze 180 – 200 stopni, do lekkiego zezłocenia.
Ostudzić.
Wykonanie:
na ostudzony mazurek wyłożyć masę kajmakową i posypać mieszanką bakaliową
(skład i ilość wedle uznania).
Smacznego! ;)
Wspaniały mazurek :-) bardzo lubię takie ciasto a zazwyczaj robię go tylko raz w roku, właśnie na święta :-)
OdpowiedzUsuńNajlepszy taki klasyk, piękny mazurek :)
OdpowiedzUsuńNiby klasyk, a jednak nie ;)
OdpowiedzUsuńwygląda wspaniale :) i pewnie tak smakuje :)
OdpowiedzUsuńDoskonały jak widzę :)
OdpowiedzUsuń