Piernikowe choinki

Wpadam na chwilę (ale za to z przepisem), żeby życzyć Wam Wesołych i Pogodnych Świat Bożego Narodzenia. Niech ten czas będzie miło spędzony w gronie najbliższych i przy pysznym jedzeniu. Mam nadzieję, do jak najszybszego napisania znowu! ;)

Ciasto:

·        270 gramów mąki pszennej

·        100 mililitrów oleju

·        80 gramów jogurtu naturalnego

·        70 gramów miodu

·        70 gramów cukru trzcinowego

·        2 jajka

·        1 łyżka kakao

·        2 łyżeczki przyprawy do piernika

Polewa:

·        200 gramów czekolady gorzkiej

·        3 łyżki oleju

Dodatkowo:

·        200 gramów dżemu/powideł śliwkowych

·        kolorowa posypka

Ciasto: suche składniki – mąkę, kakao i przyprawę do piernika przesiać razem do miski. Dodać cukier trzcinowy i wymieszać.

W drugiej misce umieścić olej, jogurt naturalny, jajka i miód (składniki powinny być w temperaturze pokojowej). Zmiksować razem.

Mokre składniki dodać do suchych i całość zmiksować na gładką masę – jednak nie za długo, tylko do połączenia składników.

Ciasto przelać do formy, wyłożonej papierem do pieczenia, o wymiarach 23 x 33. Piec w temperaturze 180ºC przez około 40 – 45 minut – do suchego patyczka. Następnie wystudzić na kratce.

Polewa: czekoladę razem z olejem rozpuścić w kąpieli wodnej i pozostawić do lekkiego przestygnięcia.

Wykonanie: piernik po ostygnięciu przełożyć na deskę do krojenia. Następnie przy pomocy foremki wycinać choinki. Każdą choinkę przeciąć wzdłuż na pół. Na jednej części rozsmarować łyżeczkę powideł/dżemu. Przykryć drugą częścią i lekko docisnąć.

Gdy już wszystkie choinki będą gotowe ułożyć je najlepiej na kratce. Łyżką dokładnie oblewać choinki, tak, żeby każda strona była pokryta czekoladą. Posypać kolorową posypką, udekorować mleczną czekoladą i zostawić do zastygnięcia. Gdy już czekolada zastygnie, można dodatkowo pokryć choinki od spodu, maczając je w pozostałej polewie. 

Smacznego! ;)